Okładka książki "Bogobójczyni"

Bogobójczyni

Bogbójczyni to powieściowy debiut Hannah Kaner i to od razu taki, który nie zamknie się wyłącznie w jednym tomie. Bogaty świat przedstawiony, poprawnie wykreowani bohaterowie i ciekawa fabuła pozwolą spędzić z książką przyjemnie czas, pozwalając na trochę oderwać się od trudów codzienności, aby podpatrzeć, jak radzą sobie fantastyczni bohaterowie i bohaterki.

W świecie Bogobójczyni bogom odmawia się prawa do istnienia – po masakrze, do jakiej doprowadzili, walcząc o wpływy oraz pozycję, jedno z królestw wypowiedziało im wojnę. Tu wkroczyli veigowie, zabójcy wyrenowani w likwidowaniu stworzonych z wierzeń innych ludzi istot – skuteczni, niezbędni w nowej rzeczywistości, ale i pogardzani przez tych, którzy wciąż pragną opieki oraz przychylności bóstw. To tu krzyżują się drogi czwórki bohaterów: Kissen, veigi, Elogasta, najlepszego przyajciela króla, Inary, ukrywanej przez matkę dziedziczki jednej w ważniejszych rodzin, a także Skedicetha – bożka małych kłamstewek, jaki nie powinien zaistnieć. Razem wyruszają, by stawić czoła krwawemu dziedzictwu królestwa, w którym mieszkają, a także zaskakującej spuściźnie boskiej masakry. A także: odkryć prawdę o tym, co naprawdę się wówczas wydarzyło.

Bogobójczyni sprawnie realizuje schemat powieści fantasy i przypadnie do gustu tym, którzy dopiero poznają ten gatunek, bardziej oczytanym może zapewnić chwilę wytchnienia w gorsze dni.